WICHER PRZELEWICE - strona oficjalna

Fotki (by Nina Starzyńska)

Wideo

0:1 - 47' – Jakubczyk as. D. Kustra
1:1 - 90 +1' –Krukowski

         Nie udało się Wichrowi wywieź kompletu punktów z ciężkiego terenu jakim jest Recz. Gospodarze  wyrównali w doliczonym czasie gry. Dla Wichra w 47 minucie gola zdobył Patryk Jakubczyk (pierwsza bramka w sezonie) po ładnym  podaniu Darka Kustry. Wyjściowa jedenastka drużyny prowadzonej przez Romana Lewandowskiego nieznacznie różniła się od tego z przed tygodnia.  Na prawej obronie Damiana Piotrowskiego zmienił Marek Kustra a na lewej pomocy Jakubczyka zastąpił Ruciński. Co ciekawe to ci zawodnicy ożywili grę w poprzednim spotkaniu. Tym razem  nie zachwycili. Pierwsza połowa bezbarwna w wykonaniu obu kapel.  Po przerwie doszło do zmian w 46’ Piotrowski za Marka Kustrę a Jakubczyk wchodzi za Bylickiego. Wicher optycznie przeważa i po dwóch minutach drugiej połowy prowadzi 1 do 0. Przelewiczanie mają kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Niestety nie wykorzystuje ich i ostatnie 20 minut to napór gospodarzy. Bardzo dużo sytuacji  podbramkowych. Sporo jest też fauli z jednej i drugiej strony. W 65’ boisko opuszcza kontuzjowany Marcin Baturo, za którego wchodzi Michał Turtoń i już po chwili mógł zdobyć  gola na 2:0, niestety w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy trafia prosto w niego. Na ostatnie 25 minut za Rucińskiego  wchodzi Jabłoński, który też nie potrafi wykorzystać kilka dogodnych sytuacji strzeleckich.  Końcówka meczu bardzo nerwowa cała nasza formacja obronna ma pełne ręce roboty a zwłaszcza Duk czy też grający po raz drugi w roli kapitana Daniel Bil, Piekarski, Stankiewicz czyli zawodnicy, którzy odegrali kluczowe role w poprzednim wygranym spotkaniu. Jak wszyscy wiemy w środku pola wciąż brakuje Pawła Antkiewicza, który pauzuje jeszcze za kartki. Lukę tą starają się wypełnić Baturo i Klamborowski, ten ostatni zagrał teraz z lekką kontuzją. Wspomaga ich Darek Kustra, który na początku meczu był bliski zdobycia gola.  Dwa mecze pokazały, że Wichrowi nie zabraknie woli walki w tej rundzie. Czekam jeszcze tylko, aż w drużynę wkomponują się Bylicki i Matuszak bo na sparingach prezentowali się dużo a nawet bardzo dużo lepiej. Cieszy mnie, że mamy długą ławę i co najważniejsze drugiego solidnego bramkarza. A już w niedzielę 30.03.2014 w Przelewicach powalczymy o 3 punkty z Zielonymi Zielin zajmującymi aktualnie 7 miejsce.  Może zabłyśnie Bartek Jabłoński, który w rundzie jesiennej w Zielinie był autorem 4 bramek w wygranym meczu 4 do 1.